Ostatni dzień roku 2012 to jednocześnie ostatni dzień
funkcjonowania programu Rodzina na Swoim. Co będzie dalej? Otóż jak zapewne
osoby pozostające w temacie rządowych programów pomocowych czy kredytów
preferencyjnych wiedzą najbardziej prawdopodobnym następcą programu Rodzina na
Swoim będzie program o nazwie Mieszkanie dla młodych. Jednak na rozpoczęcie
działania programu przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Zgodnie z optymistycznymi założeniami sześć miesięcy
natomiast zgodnie z pesymistyczna wersją (jeżeli chodzi o rodzimych
ustawodawców można by założyć, że jest to wersja bardziej prawdopodobna) nawet
rok. W związku z tym wiele osób postanowiło w ostatnich miesiącach czy
tygodniach skorzystać koniecznie z kończącego się projektu. Doprowadziło to
nawet do wzrostu ślubów (pary postanowiły, czym prędzej zalegalizować swoje
związki w oczach państwa by spełniać kryteria kredytów dotowanych).
Jednak część ekspertów udowadnia, że warto poczekać nawet
rok na nowy program. O ile w przypadku małżeństw bezdzietnych poziom pomocy
będzie porównywalny (Mieszkanie dla młodych zaoferować ma niewiele mniejszy
zysk) to w przypadku pojawienia się dzieci zysk małżonków może być dużo większy
niż w przypadku kredytu zaciągniętego na warunkach programu Rodzina na Swoim. Sytuacja
ta dotyczy zarówno jednego dziecka jak i następnego potomka. W przypadku
drugiego dziecka, któro przyjdzie na świat w okresie przewidzianym przez zapisy
ustawy (od momentu skorzystania z programu) dopłata państwa może być naprawdę
spora.